Kasetę chromową można nazwać lepszym modelem kasety żelazowej. Została ona stworzona dla bardziej wymagających pod względem jakości dźwięku słuchaczy i miała swoje pięć minut w latach 80. XX wieku. Co przesądziło o jej sukcesie?
Kaseta chromowa powstała w 1971 roku – została wyprodukowana przez BASF, a receptura na pokrywający plastikową taśmę tlenek chromu (Cr02) powstała w laboratorium firmy Du Pont. Od jej poprzedniczki, kasety żelazowej, odróżniała się lepszą jakością dźwięku – był on czystszy i bardziej wyraźnie słychać było tu wysokie dźwięki (na kasecie żelazowej zarówno niskie, jak i wysokie dźwięki były nieco „ścięte”). Kaseta chromowa pozwoliła też zapomnieć o charakterystycznym dla kasety żelazowej szumie w tle i „sykach” regularnie wydobywających się w momentach ciszy.
Lepszy dźwięk i lepsze materiały
Wyprzedzała też kasetę żelazową pod względem zakresu częstotliwości (był on tu o 12 dB wyższy) oraz jakości materiałów, z których tworzona była zarówno taśma, jak i rolki do jej prowadzenia oraz obudowa. Choć wspomina o tym niewiele opracowań, rodzaj materiałów, z jakich stworzona jest kaseta (nie tylko taśma) ma bardzo duże znaczenie dla jakości wytwarzanego przez nią dźwięku – im lepsze dopasowanie taśmy, tym mniej zagłuszeń dźwięku i jego załamań podczas odtwarzania muzyki.
Późna sława kasety chromowej
Po przeczytaniu tych wszystkich zalet, można byłoby stwierdzić, że ogromne w porównaniu do kasety żelazowej możliwości natychmiast przysporzą jej następczyni rzeszę fanów. Kaseta chromowa musiała jednak poczekać na swój moment… ponad 10 lat. Dlaczego? Było to spowodowane przede wszystkim uwarunkowaniami technicznymi, jakimi dysponował powszechny w latach 70. sprzęt do nagrywania i odtwarzania muzyki. Był on przystosowany do odtwarzania i nagrywania kaset żelazowych, dlatego niemożliwe było na nim wydobycie czystego, krystalicznego dźwięku kasety chromowej – konsumenci nie mogli go zatem właściwie docenić. Wspomniane rodzaje kaset różniły się między sobą w zakresie podstawowych parametrów:
- Prądu podkładu, oznaczanego jako BIAS. To dodatkowy, niesłyszalny dla ludzkiego ucha sygnał, który dodawany jest do ścieżki dźwiękowej już nagranej na taśmę. Wzmacnia on wybrane dźwięki oraz zapobiega ich zniekształceniom. Taśma żelazowa nazywana jest też normal bias, charakteryzuje ją niski prąd podkładu. Taśma chromowa to high bias, czyli wysoki prąd podkładu (150 proc.), dzięki czemu pozwala uzyskać świetną jakość wysokich dźwięków.
- Korekcji dźwięku (equalization, EQ). To dostępna w magnetofonie funkcja, dzięki której możliwe jest wyrównanie dźwięku i zminimalizowanie występujących na nagraniu szumów. Korekcja dźwięku była liczona w mikrosekundach – dla kasety żelazowej standardem było 120 us, dla kasety chromowej – 70 us. Obniżona do 70 us częstotliwość dźwięku umożliwiała wyciszenie szumów, jednak po wprowadzeniu pełniącego taką samą funkcję systemu Dolby na początku lat 70. spowodowało, że nie była już potrzebna i na rynku pojawiły się kasety chromowe z EQ o wartości 120 us. W magnetofonach wyposażonych w przycisk umożliwiający korekcję dźwięku (EQ) symbolem dla taśmy chromowej było Cr.
- Jakości dźwięku według specyfikacji Międzynarodowej Komisji Elektrotechnicznej (International Electrotechnical Commission). W skali od I do IV kaseta żelazowa została zaliczona jako typ I, kaseta chromowa natomiast jako typ II. Im wyższy poziom klasyfikacji kasety, tym lepsza jakość dźwięku. Należy jednak pamiętać, że w miarę rozwoju technik produkcji kaset, materiał, którym pokryta jest taśma (tlenek żelaza, tlenek chromu) przestał być równoznaczny z pozycją w klasyfikacji. Niektóre taśmy żelazowe (np. te pokryte cząstkami tlenku żelaza o bardzo małej ziarnistości), dorównują pod względem jakości odtwarzanego dźwięku kasecie chromowej i są zaliczane do typu II.
Wspólne dla kaset chromowych i żelazowych parametry to:
- szerokość: 3,81 mm i długość taśmy: 85 a 170 m,
- prędkość przesuwu: 4,76 cm/s,
- czas trwania nagrania, oznaczanego za pomocą symbolu C i następującej po nim liczby, która określała liczbę minut: C30 (czas trwania taśmy: 30 min, czyli 15 min na jedną stronę), C60, C90, C100, C120.
Na niekorzyść kasety chromowej działała też jej cena – dużo wyższa niż popularnej „żelazówki”.
Co pomogło w upowszechnieniu kasety chromowej?
Wprowadzenie sprzętu hi-fi, dzięki któremu różnica w jakości odtwarzanego z kasety chromowej i żelazowej dźwięku była dobrze słyszalna. W latach 70. w użyciu były jeszcze magnetofony wyprodukowane 10 lat wcześniej, kiedy nie słyszano jeszcze o kasecie chromowej. Nie były one zatem przystosowane do jej odtwarzania i nie umożliwiały zmiany podstawowych parametrów. W latach 80. na rynku pojawiły się nowe, udoskonalone modele, które uwzględniały już specyfikę nowych kaset.
Kaseta chromowa miała ogromną przewagę w zakresie odtwarzania albumów muzycznych lub nagranych na przystosowanym do niej sprzęcie koncertów na żywo. Jej możliwości nie miały jednak szans ujawnić się podczas typowych nagrań dziennikarskich na dyktafon z mikrofonem, który na wstępie ograniczał zakres dźwięku. To samo tyczy się nagrań z radia, w których sygnał już w momencie emisji był zniekształcony, oraz muzyki nagrywanej na kasety z płyt winylowych.
Kontrowersje wokół taśm chromowych
W 1986 roku pojawiły się kontrowersje dotyczące szkodliwości dla zdrowia materiału, który pokrywał nowy rodzaj taśmy – tlenku chromu. Niekorzystne dla zdrowia związki miały się uwalniać podczas dłuższego przechowywania kaset. Firma Du Pont odpowiadała na te zarzuty w materiałach prasowych. Jak podkreślano w artykule dla „Computerworld”, „Jedynym sposobem, aby zostać narażonym na nadmierną ekspozycję na tlenek chromu, jest praca przy jego produkcji”. To stwierdzenie zostało poparte szeregiem badań, które pozwoliły rozwiać wątpliwości co do bezpiecznego użytkowania taśmy. Od teraz jedynym zagrożeniem był dla niej… postęp produkcyjny i wprowadzenie nowego typu kasety.